Typowy ubiór powstańca to bekiesza zapinana na pętlicę, na ramionach burka, spodnie wpuszczone w długie buty, a na głowie rogatywka. W II połowie XIX wieku zasady savoire-vivre właściwie wykluczały u mężczyzn noszenie biżuterii, uważano to za niemęskie.
Zapisz się do newslettera. Bądź na bieżąco z naszymi premierami, nowościami i promocjami. Duża dawka najnowszych informacji branżowych. Zapisz się
Skarpety męskie sprzedawane w naszym sklepie wykonane są z najwyższej jakości przędz bawełnianych czesanych i bambusowych. Są sprężyste i przewiewne, doskonale dopasowują się do stopy. Skarpety posiadają płaski, nieuwierający szew typu Rosso i nieuciskający ściągacz co daje wyjątkowe poczucie komfortu.
Spodnie przekształcalne 2 w 1: odpinane nogawki ułatwiają zmianę ze spodni na szorty, odpowiednie w gorących i chłodnych porach wiosny, lata i jesieni. Spodnie 2 w 1 mogą zmniejszyć wagę podczas podróży. wiele kieszeni: na rzeczy osobiste, dwie ukośne kieszenie, dwie kieszenie na udach i jedna tylna, dla maksymalnej wygody i wydajności
Z wzmocnioną stopą skarpetki outdoorowe bez gumek najtańsze na GLARA ️Darmowa dostawa ⭐Zrównoważona moda ️Wyprzedaż -66% ️Szybka wysyłka ️W magazynie ️Wysoka jakość ️Gwarancja
Nike Club. Męska bluza z kapturem z dzianiny. 2 kolory. 184,97 zł. 299,99 zł. Najniższa cena. rabat 38%. Nike Sportswear Club Fleece.
. Wielokrotnie pisałem i wypowiadałem się, że klasyczna moda męska jest stosunkowo łatwa i intuicyjna, a przy odrobinie wyczucia stylu i znajomości podstawowych zasad, można swobodnie poruszać się po jej meandrach. Niestety wielu mężczyznom brakuje nawet tej odrobiny stylistycznej smykałki (a bardzo często sami tak sobie wmawiają) i zbyt mocno skupiają się na zasłyszanych i przeczytanych regułach klasycznej mody męskiej. Teoretycznie nie ma w tym nic złego, bo te złote zasady na początku przygody z męską elegancją potrafią uchronić przed błędami i w pewnym stopniu ukierunkować styl, ale kilka z nich po prostu się zestarzało i w dzisiejszych czasach spokojnie można je zignorować. Dzisiaj o jednej z ten ukazał się w we wrześniowym numerze miesięcznika LOGO, fot. Maciej Gajdur Jeśli dopiero rozpoczynasz przygodę z elegancką modą męską i zagłębiasz się w jej podstawowe zasady, to zapewne jedną z pierwszych złotych reguł na które trafisz będzie słynne hasło No brown after six, czyli żadnych brązów po godzinie szóstej. Wywodzi się ono z Wielkiej Brytanii, która jest kolebką klasycznej męskiej elegancji, a oznacza, że po tzw. odzieżowym zmroku (umownie godzina 18:00) nie powinno się nosić brązowych ubrań i butów, bo są to typowo dzienne rzeczy, a ponadto brąz wywodzi się z ubrań wiejskich, więc tym bardziej należy go unikać w eleganckich okolicznościach. Ta zasada bardzo często stosowana jest zamiennie z No brown in town, która ma nieco inne i szersze znaczenie, bo w ogóle odrzuca brązowe ubrania i dodatki w mieście, ponieważ w hierarchii eleganckiego dżentelmena jest to odzież na wieś, na polowanie lub co najwyżej na weekend. Co więcej, zagorzali konserwatyści mają podobno jeszcze jedną interpretację No brown after six i tłumaczą to jako zakaz noszenia brązowych ubrań i dodatków po szóstym roku życia, bo według nich dorosły dżentelmen nie nosi brązu szczęście to już przeszłość, bowiem od wielu lat brązowe ubrania są używane całodziennie, a wśród osób żywo zainteresowanych modą, brązowe buty cieszą się zazwyczaj większą sympatią niż czarne. Ja na przykład mam tylko jedną parę czarnych półbutów, a brązowych – kilkanaście. Z czego to wynika? Moda męska w ostatnich dekadach utraciła wyraźny podział na odzież elegancką, opartą głównie na garniturze i odzież codzienną-sportową, opartą głównie na ubraniach i butach wywodzących się ze sportu, ubrań roboczych i militarnych. Już wiele lat temu te style zaczęły się mieszać, dzięki czemu wyodrębnił się tzw. smart casual, czyli styl mający w sobie cechy ubrań eleganckich i nieformalnych. Co więcej, w ostatnich dekadach stał on się numerem jeden jeśli chodzi o modę męską. Mężczyźni polubili swobodę sportowych marynarek, bawełnianych spodni chino czy nieformalnych półbutów. Ten styl daje poczucie elegancji, ale i casual to garnitury z mniej eleganckich tkanin (np. tweed, len, bawełna, zgrzebne wełny, tkaniny w kratę itp.), lekkie marynarki, spodnie z miękkich i nieformalnych tkanin, koszule z kołnierzem button-down, swetry. Ubrania te nosimy już nie tylko w weekend, ale na wieczorne wyjścia, na randki, do teatru i oczywiście także na co dzień do pracy, ponieważ jest coraz mniej firm nakazujących swoim pracownikom noszenie klasycznego dress code’u. Do tak nieformalnych ubrań czarne buty są po prostu zbyt eleganckie i mało uniwersalne. Jeśli świadomie na kolację w restauracji lub do teatru nie zakładasz garnituru, lecz sportową marynarkę, dżinsy i golf, to bądź już konsekwentny i wybierz buty w podobnej konwencji, czyli np. brązowe monki, a nie czarne oxfordy. Będzie to spójne i zapewniam – nikt ci nie wytknie braku czarnych butów mimo godzin wieczornych. Te czasy już minęły. No chyba, że na kolację zaprosi cię Królowa Elżbieta, wtedy czarne buty obowiązkowo. Oczywiście są też stroje do których brązowe buty pod żadnym pozorem nie będą akceptowalne i raczej nigdy się to nie zmieni. To frak, smoking, a także okazje wymagające ubioru o wyższym stopniu formalności (np. opera, uroczyste gale biznesowe itp.)Warto pamiętać o tym, że brąz, w przeciwieństwie do czerni może mieć bardzo wiele odcieni i nie każdy będzie wyglądał dobrze po tzw. odzieżowym zmroku. Jeśli szukasz uniwersalnych brązowych półbutów, to wybierz ciemnobrązowe modele (np. oxfordy z ażurowanym noskiem lub podwójne monki), które równie dobrze wyglądają za dnia, jak i wieczorem. Poza tym pasują do ciemnego garnituru, jak i do dżinsów ze sportową marynarką. Jasne, koniakowe odcienie brązów, choć bardzo efektowne, nie są tak dobrych skórzanych butów w kolorze brązowym jest też to, że przy regularnej pielęgnacji pastami i woskami będą się pięknie starzeć, czyli z każdym miesiącem i rokiem nabierać naturalnej patyny. A czarne buty są po prostu czarne. Warto mieć jedną parę na specjalne okazje, ale nie należy ich traktować jako obowiązkowych w godzinach wieczornych. W dzisiejszych czasach ta brytyjska zasada jest już mitem. Starannie wypastowane brązowe oxfordy lub monki i tak zrobią dużo lepsze wrażenie w teatrze niż sneakersy, które w takich miejscach widać coraz częściej. Pamiętaj o tym, że w dzisiejszych czasach można być eleganckim, ale wcale nie trzeba być więźniem zasad sprzed wielu dekad.
Opis produktu Spodnie wojskowe Pentagon BDU Spodnie BDU (Battle Dress Uniform) wyposażone w 7 kieszeni. Uszyte z materiału typu RipStop o składzie 65% poliestru i 35% bawełny, który charakteryzuje się dużą wytrzymałością na przetarcia i rozdarcia. Dodatkowo materiał zaimpregnowano warstwą zwiększającą odporność na zabrudzenia. Świetnie zaprojektowane, funkcjonalne, wykonane z dbałością o szczegóły. Gwarantują nieprzeciętną wytrzymałość w każdych warunkach. Klasyczny krój BDU poddany nowoczesnym modyfikacjom, to bojówki, które sprawdzą się nie tylko jako spodnie taktyczne i outdoorowe, lecz także w mieście, do noszenia na co dzień. Wyposażone w 7 kieszeni: dwie wpuszczone na biodrach, dwie z tyłu zamykane na rzepy, dwie pojemne kieszenie cargo, które są w stanie pomieścić duże ilości ekwipunku, oraz jedna płaska na udzie, do której zmieści się telefon lub zapasowy magazynek. Dodatkowo nad kieszeniami cargo, po środku, umieszczono Rozporek jest zamykany na zamek błyskawiczny wykonany przez znaną japońską firmę YKK, natomiast główny zatrzask przez firmę Prym. U dołu nogawek znajdują się nylonowe taśmy do obwiązania spodni na nodze lub bucie. Mają wzmocnienia na wysokości kolan oraz na pośladkach w postaci dodatkowej warstwy techniczne produktu Spodnie wojskowe Pentagon BDU ParametrWartość KolorBlack / GREEN Rozmiar30/32 / 32/32 / 32/34 / 33/34 / 34/34 / 36/34 / 38/34 / 40/34 / 42/34 / 44/34 / 46/34 / 47/34 Dodatkowe informacje Parametry techniczneModel: Battle Dress Uniform camo greenMateriał: 65% poliester, 35% bawełna RipStopProducent: Pentagon, Grecja
Jak sprawdzić odpowiednią długość męskich spodni? By spodnie dobrze leżały, powinny być spełnione pewne warunki. Jednym z podstawowych -jest ich odpowiednia długość. Niestety panowie często zapominają o tym i w okolicach ich kostek pojawia się „kaskada fałd” nie mająca wiele wspólnego z elegancją. Długość spodni sprawdzić można w prosty, bardzo już stary krawiecki sposób. Trzeba stanąć wyprostowanym, koniecznie bez butów. Koniec spodni powinien z tyłu dotykać podłogi (nie leżeć) wtedy mamy pewność, że spodnie będą dobrze wyglądać, gdy założymy buty czyli będzie jedno zagięcie z przodu, a z tyłu widoczny obcas buta. Pamiętajcie również, że kupione spodnie w sklepie są zazwyczaj dłuższe, aby można je było dowolnie dopasować. Skracając spodnie zwróćmy się do krawca, by zrobił to fachowo. W eleganckim stroju męskim nic nie może być byle jak wykonane. Jak dobrać odpowiedni kolor skarpet? Jak wiemy dla większości panów dobór odpowiedniego koloru skarpet jest czymś wyjątkowo trudnym. Jak to się robi? Skarpetę dobieramy do koloru buta lub spodni, albo tak by wszystkie trzy elementy były w jednej tonacji kolorystycznej. Poniżej ściągawka dla opornych: ciemny but – ciemna skarpeta, jasny but – jasna skarpeta, granatowe spodnie i granatowe skarpety – brązowe buty, grafitowe spodnie i szare skarpety - szare buty. Oczywiście, jeśli ubieramy się nieformalnie czy sportowo możemy pozwolić sobie na zabawę kolorami. Ale zapomnijcie o noszeniu białych skarpet do ciemnych butów czy też odwrotnie! Białe skarpety tylko do sportowego obuwia. I bardzo ważne - nigdy nie nosimy skarpet do sandałów! Skarpety kupujemy nieco dłuższe, by nam się nie zwijały i dobre jakościowo z dodatkiem naturalnych włókien, np. bawełny, jedwabiu, wtedy mamy pewność komfortu. Przeczytaj: Jak kupować mężczyźnie polo, sweter, albo bluzę? Czy można chodzić bez skarpet do butów? Nie noszenie skarpet do butów nie jest już żadną nowością czy ekstrawagancją. W modzie włoskiej od dawna stosowane. Wszystko zależy od stylu całego stroju, okazji i oczywiście jakości buta. But powinien być ze 100% skóry, by nie spowodować obtarć. Najlepiej bez skarpet wyglądają mokasyny, tenisówki i oczywiście sandały, nie wspominając już o japonkach. Polecamy: Czy wiesz jak kupić koszulę dla mężczyzny? Zapamiętaj! Do strojów formalnych zawsze powinieneś wkładać skarpetki.
Jeszcze do niedawna dominującym trendem oscylującym wokół dolnych partii nóg był pinroll (Przeczytaj też: „Pinroll – stylizacja z gołymi kostkami. Hit czy kit?”) i gołe kostki, a tymczasem naprzód wysuwa się nurt zgoła odmienny… Teraz na topie są spodnie w skarpetkach, czy jak kto woli – skarpetki na spodniach! Geneza trendu! Z lekka kiczowaty stajl krąży po świecie już od jakiegoś czasu i stoi w opozycji do celowo podwijanych nogawek oraz spodni typu joggers. Choć kojarzy się z narciarzami „po nartach” to w modzie mniej użytkowej zapoczątkowali i rozpropagowali go w 2017 roku – Gosha Rubchinskiy i Kanye West, którzy słyną z kreowania niebanalnych stylizacji streetwearowych. Czasem tak brzydkich i przejaskrawionych, że aż kultowych i naprawdę wartych uwagi. Moda miejska to lubi, chłonie i przyjmuje takie eksperymenty za własne, sprawdzając ich rację bytu na żywym organizmie. Tak stało się ze skarpetkami, których jeszcze niedawno brakowało w stylizacjach, a teraz wychodzą na ich pierwszy plan w modzie ulicznej, a nawet klubowej! I to w dobitnym stylu! Spodnie w skarpetkach! Tak czy nie? Cóż. W modzie męskiej związek spodni, które są uwikłane w skarpetach jest… specyficzny. I na pewno nie każdy facet zdecyduje się na to, by wejść w taki układ. Ale czy trzeba od razu wieścić rychły koniec tej parze? Niekoniecznie! W wydaniu casualowym, gdzie specjalnie przedłużane i marszczone skarpety okalają nogawki spodni jeansowych, wychodząc wcześniej z wysokich i ciężkich butów – może to wyglądać całkiem okej. Również w wersji sportowej, odpowiednio dobrane spodnie wsunięte w skarpety prezentują się nawet nieźle. Sock tuck trend ma swoje zalety. Zimą wreszcie nie marzną kostki, a jego zwolennicy doceniają nawet to, że spodnie dresowe nie ciągną się po ziemi i nie brudzą Historię noszenia skarpetek na spodniach zawsze można skroić na miarę, a czy nurt przyjmie się na dłużej? Zobaczymy! Zerknijcie na poniższe filmiki – pierwszy z przymrużeniem oka, drugi na poważnie. Być może też będziecie chcieli spróbować…
Moda męska na sezon jesień/zima zaskakuje kilkoma elementami. Nadal modna jest klasyka, która powraca w aktualnych kolekcjach projektantów i która sprawdzi się w eleganckich stylizacjach. Nie brakuje jednak odważnych propozycji: neonowych kurtek czy wyrazistych dodatków. Płaszcze do garnituru i kurtki na co dzieńMęską odzież wierzchnią na jesień i zimę podzielić można na dwa główne produkty: płaszcze i kurtki. Pierwsze z nich sprawdzają się zarówno w eleganckich, służbowych stylizacjach, jak i, coraz częściej, w połączeniu ze sportowymi elementami. Spotykamy płaszcze zakładane do dresowej stylizacji i sportowych butów, najczęściej przez młode osoby, które nie boją się nowoczesnych rozwiązań w modzie. - Płaszcz sprawdzi się w codziennych stylizacjach, nie tylko gdy wkładamy garnitur. W tym sezonie absolutnie topowe są płaszcze z futrzanym kołnierzem, najlepiej o dwurzędowym kroju, który lepiej zabezpiecza przed zimnem. Jeśli chodzi o skład, najlepszym wyborem będzie wełna lub wełna z kaszmirem. Jeśli wełny w płaszczu jest poniżej 50 proc., to nie sprawdzi się on przy niższych temperaturach - zapewnia Łukasz Dusza z Time for są natomiast codziennym elementem garderoby, który jest niezbędny jesienią i zimą. Jak zawsze możemy wybrać proste fasony, w stonowanej kolorystyce, które pasować będą zarówno do codziennej stylizacji, jak i sprawdzą się podczas weekendowej wyprawy za miasto. Bezpiecznym wyborem są więc krótkie kurtki, o prostym kroju, skórzane modele, często z kożuchem przy kołnierzu, czy parki, będące alternatywą dla eleganckich płaszczy. Jeśli chodzi o kolorystykę, to jak zawsze sprawdzą się stonowane beże, brązy, granat, zieleń i niezmiennie popularna czerń. Zobacz również: Piękna broda. Jak właściwie dbać o zarost - W tym sezonie niewątpliwie popularnością cieszą się kurtki i płaszcze ze skóry, a wśród nich dominują kurtki z owczej skóry, które sprawdzą się świetnie w zimne dni. W szafie każdego mężczyzny znaleźć powinna się wiatrówka. To kurtki, które świetnie chronią przed deszczem. Pojawiły się w kolekcji Balenciaga. Nie może zabraknąć również puchówek, które są nie tylko ciepłe, ale i stylowe. Dodatkowo niektóre modele kurtek zostały urozmaicone funkcjonalnymi kieszeniami, w których każdy pan pomieści to, co mu najbardziej potrzebne - przekonuje Agnieszka Świst-Kamińska, założycielka Szkoły Męskiego jakości okrycia wierzchnie znajdziemy w linii ubrań Robert Lewandowski Collection dla marki Vistula. Kolekcja podzielona jest na dwie części: codzienną i formalną. W tej drugiej, ciekawą propozycją jest kożuch wykonany z wysokiej jakości owczej skóry, nawiązujący krojem do klasycznej również: Klasyka w szafie: pięć dodatków, które dodadzą mężczyźnie szyku Jeśli nie jest się fanem elegancji, dobry wyborem będzie skórzana kurtka, którą proponuje wspomniana marka. Oprócz tego oferuje wiele jednolitych modeli kurtek, a także kurtki z imitacją kożucha na kołnierzu i wewnętrznej podszewce. Ciekawe modele znajdziemy też w kolekcjach Massimo Dutti, Ralph Lauren, Giacomo Conti czy Burberry, których płaszcze stały się już ikoną. Do których stylizacji pasuje płaszcz, a do których proste kurtki, podpowiada Agnieszka Świst-Kamińska:- Obecnie w męskiej modzie jest wiele modeli płaszczy i kurtek, które można dopasować w zależności od stylu i okoliczności. Kurtki wybiera się przede wszystkim na co dzień. Świetnie sprawdzają się puchowe, które są luźne, wygodne, praktyczne i przede wszystkim ciepłe. Dobrze komponują się w casualowych zestawach z jeansami i timberkami. Do luźnego stylu pasują również bomberki czy parki. Natomiast panowie, którzy preferują styl formalny, powinni postawić na płaszcze. Do garnituru koniecznie dyplomatka, która należy do płaszczy o najwyższym stopniu formalności. Mniej formalny, ale nadal elegancki jest płaszcz wojskowy. Wśród materiałów niewątpliwie króluje aksamit, kaszmir, strzyżona wełna i flanela. Natomiast w kwestii kolorów stawia się przede wszystkim na brąz, który cieszy się niezwykłą popularnością. Nie zabrakło również ubrań w odcieniach burgunda czy rudego - mówi stylistka. Moda ze światowych wybiegówAmerykański projektant, Tom Ford, kolekcję jesień-zima 2018/2019 skoncentrował wokół okryć wierzchnich. Na wybiegu pojawiły się zarówno kożuchy, wełniane długie płaszcze, satynowe puchówki, jak i skórzane kurtki. Natomiast klasyczną kurtkę dżinsową pokazał w skórzanej również: Modne dodatki według światowych projektantów Mieszanka kolorów i wzorów to propozycja domu mody Versace, który zrobił duży ukłon w stronę pokolenia millenialsów. Pojawiły się kolorowe kraty w żółtym, czerwonym i niebieskim kolorze, długie płaszcze ze zwierzęcymi motywami zebry i tygrysa, przezroczyste materiały i mieszanki wszystkiego w kolekcji Louis Vuitton, Kim Jones - dyrektor kreatywny, zainspirował się Dzikim Zachodem i Dalekim Wschodem proponując ubrania w neutralnych kolorach ziemi. Na wybiegu pojawiły się kożuchy z norek, klasyczne kaszmiry i wełna z wikunii. - Ciepła kolorystyka dotarła także do mody męskiej. W tym sezonie panowie będą nosić oprócz bazowych kolorów - granat, szarość i khaki - długo niewidziane odcienie brązu oraz burgundy. Ten sezon należy definitywnie do kultowych trendów lat 90. Projektanci postawili na powrót dużej kraty, którą znajdziemy w płaszczach, koszulach, a nawet spodniach. W ofercie biznesowego dress codu znajdziemy szeroką ofertę dwurzędowych płaszczy oraz marynarek. Niezależnie od zmieniających się trendów, warto postawić w swojej szafie na klasyczny, ponadczasowy, beżowy trencz. Przeczytaj także: Debiut nowego Mercedesa Silnym trendem, który przedostał się z mody sportowej do dziennej, są puchówki o różnych krojach, kolorach oraz wzorach. W tym sezonie puchówki w długiej wersji są ukłonem w stronę bardziej wymagających klientów - mówi Magdalena Właszynowicz, doradca konstrukcje płaszczy, z obniżoną linią ramion, nawiązujące do stylu boho, zaproponował Raf Simons. Pojawiło się wiele klasycznych płaszczy męskich, w stonowanych kolorach, jednak nie zabrakło np. czerwonego płaszcza czy podszewek w neonowych najnowsza kolekcja marki Lanvin utrzymana jest w naturalnej kolorystyce: królują beże, szarości, czerń, brązy oraz odcienie ciemnej zieleni. Połączono tutaj eleganckie kroje z odzieżą sportową. Na wybiegu pojawiły się zarówno dwurzędowe długie płaszcze, jak i wariacje na temat kurtek zbliżające się wydarzenia w Trójmieście
spodnie wpuszczone w skarpety