Rozbój. Rozbój – kradzież połączona z użyciem przemocy wobec osoby lub groźbą natychmiastowego jej użycia albo dokonana poprzez doprowadzenie człowieka do stanu nieprzytomności lub bezbronności. Na równi z tym należy traktować sytuację, w której pokrzywdzony pod wpływem takiej groźby natychmiast wydaje przedmiot sprawcy. MAS-KN95VMaseczka higieniczna pięciowarstwowa z polipropylenu z zaworkiem. zakładana na dwie gumki zamocowane na bokach.Metalowa klamra na wysokości nosa na wewnętrznej części.Pakowana po 10 szt. w opakowaniu, dodatkowo każde 5 sztuk pakowane w osobną torebkę.Maseczka higieniczna służy przestrzeganiu czystości poprzez zapobieganie przedostaniu się wydzieliny z ust i nosa do czasownik niedokonany. (1.1) odpierać atak. (1.2) stawać w obronie kogoś lub czegoś; wstawiać się za kimś; czymś, być czyimś obrońcą. czasownik zwrotny niedokonany bronić się. (2.1) chronić siebie przed atakiem, odpierać atak na siebie. Paserstwo umyślne Każdy, kto rzecz uzyskaną za pomocą czynu zabronionego nabywa lub pomaga w jej zbyciu albo tę rzecz przyjmuje lub pomaga w jej ukryciu, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat. W wypadku zdarzeń mniejszej wagi sprawca podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku (zob. art. 291 k.k.). […] Jak bronić swojego zdania? Umiejętność obrony własnego zdania w sposób szanujący zarówno siebie, jak i innych nazywa się asertywnością. Zachowanie asertywne to uznanie, że jesteśmy tak samo ważni jak inni. Asertywność w dyskusji będzie więc wykorzystywaniem naszych praw bez uszczerbku dla praw innych osób. Jeśli tak, to zapraszamy Cię na szkolenie NLP w Praktyce: Jak się bronić przed manipulacją. Czego konkretnie nauczysz się na tym warsztacie: nauczysz się wykrywać lingwistyczne próby . Za paserstwo, czyli kupowanie rzeczy pochodzących z przestępstwa, np. kradzieży grozi nawet 5 lat więzienia. Karalne jest też paserstwo nieumyślne. To samo dotyczy pomocy w sprzedaży rzeczy czy w ich przechowywaniu. Kiedy mamy do czynienia z paserstwem? Za paserstwo uznawane jest kupowanie rzeczy pochodzących z czyny zabronionego, np. kradzieży, rozboju, przywłaszczenia. Ale nie tylko kupno rzeczy z przestępstwa jest karalnym paserstwem. Co jest paserstwem? nabywanie rzeczy pochodzących z czynu zabronionego (np. kupno, przyjęcie darowizny); pomoc w zbyciu takiej rzeczy - np. przygotowanie rzeczy do sprzedaży, pomoc w znalezieniu nabywcy; przyjmowanie takiej rzeczy (objęcie rzeczy w posiadanie); pomaganie w ukryciu rzeczy. Paserstwo umyślne lub nieumyślne Oczywiście nie każde kupno rzeczy pochodzącej z kradzieży czy innego czyny zabronionego jest przestępstwem. Kluczowe jest to, czy kupujący wiedział lub na podstawie towarzyszących okoliczności powinien i może przypuszczać, że rzecz pochodzi z czynu zabronionego. Jeśli sprawca to wiedział lub zakładał, że tak mogło być i się z tym godził - mamy do czynienia z paserstwem umyślnym. Grozi za nie do 5 lat pozbawienia wolności (art. 291 Kodeksu karnego). Jeśli sprawca na podstawie towarzyszących okoliczności powinien i mógł przypuszczać, że rzecz pochodzi z czyny zabronionego - mamy do czynienia z paserstwem nieumyślnym. Grozi za nie do 2 lat pozbawienia wolności (art. 292 Przykład 1. Jan N. kupił od spotkanego na stacji benzynowej mężczyzny nowy telefon komórkowy za ⅔ jego wartości. Jan N. na podstawie towarzyszących okoliczności (miejsce sprzedaży, cena telefonu) powinien był i mógł przypuszczać, że telefon pochodzi z kradzieży. Można mu więc zarzucić przestępstwo paserstwa nieumyślnego. “Domeną paserstwa nieumyślnego jest to, iż sprawca nie wie, że rzecz będąca przedmiotem jego działań została uzyskana za pomocą czynu zabronionego, lecz w konkretnym układzie okoliczności faktycznych, w których podejmuje określone czynności w stosunku do rzeczy, istniały możliwości powzięcia przez niego przypuszczenia, że rzecz została uzyskana za pomocą takiego czynu. Innymi słowy sprawca tego przestępstwa nie zdaje sobie sprawy, chociaż mógł i powinien przypuszczać na podstawie towarzyszących okoliczności, że nabywa lub pomaga do zbycia albo przyjmuje lub pomaga do ukrycia rzeczy, która pochodzi z czynu zabronionego”. Wyrok Sądu Najwyższego z r., sygn. akt II KK 355/16 Kiedy paserstwo jest wykroczeniem, a nie przestępstwem? Nie zawsze paserstwo jest przestępstwem. W niektórych przypadkach paserstwo zostanie uznane za wykroczenie. Nie tylko kara będzie niższa. Osoby ukarane za wykroczenie nie są wpisywane do Krajowego Rejestru Karnego, można więc uzyskać “czyste” zaświadczenie o niekaralności. Paserstwo jest wykroczeniem wtedy, gdy łącznie spełnione są następujące warunki: dotyczy mienia o wartości nieprzekraczającej 500 zł, mienie pochodzi z kradzieży lub przywłaszczenia, paser nabywa takie mienie lub pomaga w jego zbyciu albo w celu osiągnięcia korzyści majątkowej przyjmuje je lub pomaga w jego ukryciu, paser wie, że mienie pochodzi o kradzieży lub przywłaszczenia (paserstwo umyślne) lub na podstawie towarzyszących okoliczności powinien i może przypuszczać, że zostało uzyskane za pomocą kradzieży lub przywłaszczenia (paserstwo nieumyślne). Za wykroczenie paserstwa umyślnego grozi areszt, ograniczenie wolności lub grzywna. Za wykroczenie paserstwa nieumyślnego - grzywna albo nagana. Wynika to z art. 122 Kodeksu wykroczeń. Bilety na mecz a paserstwo Czy paserstwo można też dotyczyć biletów, np. na mecz? No to pytanie musiały odpowiedzieć sądy, które zajmowały się sprawą biletów na mecz Euro 2012, skradzionych jednemu ze sponsorów. Przed sądem stanęły trzy osoby: mężczyzna, który pomógł sprzedać jeden z biletów oraz dwie osoby, którzy dostali bilety za darmo od znajomych. Sprawa trafiła aż do Sądu Najwyższego. Ten uznał, że bilet nie jest rzeczą ruchomą w rozumieniu przepisów o paserstwie. Jest natomiast dokumentem uprawniającym do udziału w imprezie (wyrok Sądu Najwyższego z 23 kwietnia 2015 r., sygn. akt II KK 82/15). Nie oznacza to, że za posługiwanie się takim kradzionym biletem - dokumentem nic nie grozi. Może tu mieć miejsce przestępstwo przeciwko wiarygodności dokumentów z art. 275 § 1 Z przepisu tego wynika że kto posługuje się dokumentem stwierdzającym prawa majątkowe innej osoby lub dokument taki kradnie lub przywłaszcza, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo do 2 lat pozbawienia wolności. Różnica z paserstwem polega na tym, że paserstwo może być popełnione również nieumyślnie. Natomiast przestępstwo przeciwko wiarygodności dokumentów może być popełnione tylko umyślnie. Paserstwo programu komputerowego Karalne jest również paserstwo dotyczące programu komputerowego (art. 293 Jest to odpowiednik typowego paserstwa, tyle, że jego przedmiotem nie jest rzecz, a program komputerowy. Może być popełnione umyślnie lub nieumyślnie. “Paserstwo programu komputerowego można przypisać sprawcy, który na podstawie towarzyszących okoliczności powinien i może przypuszczać, że program komputerowy został uzyskany w drodze czynu zabronionego i program ten nabywa. Jest to odpowiednik typowego paserstwa, tyle, że jego przedmiotem nie jest rzecz, a program komputerowy. Wymaga to zatem wykazania, że program był uprzednio przedmiotem czynu zabronionego”. Wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z r., sygn. akt II AKa 137/14. Paserstwo akcyzowe Odrębnym przestępstwem karno - skarbowym jest tzw. paserstwo akcyzowe. Dotyczy ono towarów obłożonych akcyzą, np. alkoholu, papierosów. Przestępstwem karnym - skarbowym jest bezprawny przywóz do Polski towarów akcyzowych, bez ich oznaczenia znakami akcyzy, czy nielegalna produkcja wyrobów akcyzowych poza składem podatkowym (art. 63 Kodeksu karnego skarbowego). Za paserstwo akcyzowe (art. 65 odpowie ten, kto takie wyroby (np. pochodzące przemytu): nabywa, przechowuje, przewozi, przesyła lub przenosi, pomaga w zbyciu, przyjmuje, pomaga w ukryciu. Jeśli robi to umyślnie, grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności. Jeśli nieumyślnie (bo na podstawie towarzyszących okoliczności powinien i może przypuszczać, że stanowią one przedmiot czynu zabronionego) - grozi mu grzywna. Paserstwo akcyzowe może zostać zakwalifikowane nie jako przestępstwo karno - skarbowe, tylko jako wykroczenie. Wszystko zależy od wartości podatku narażonego na uszczuplenie. Jeśli nie przekracza pięciokrotności minimalnego wynagrodzenia za pracę, mamy do czynienia z wykroczeniem skarbowym. Jeśli przekracza - z przestępstwem skarbowym. Na 2019 r. próg wynosi zł. Polska procedura karna nakłada obowiązek zawiadomienia organów ścigania o popełnieniu przestępstwa ściganego z urzędu. W tym celu w Kodeksie postępowania karnego został wprowadzony zapis dotyczący społecznego obowiązku zawiadomienia o przestępstwie (art. 304 § 1). Zgodnie z tym artykułem każdy, kto dowiedział się o popełnieniu przestępstwa ściganego z urzędu, ma obowiązek zawiadomić o tym fakcie prokuratora lub policję. To oznacza, że nie tylko pokrzywdzony lub bezpośredni świadek przestępstwa, ale każda osoba dysponująca informacjami na temat popełnienia przestępstwa powinna zawiadomić o tym organy ścigania. Podstawą prawną sprawdzania okoliczności zawartych w anonimie jest art. 14 ustawy z dnia 6 kwietnia 1990 r. o Policji, zgodnie z którym „w granicach swych zadań Policja w celu rozpoznawania, zapobiegania i wykrywania przestępstw oraz wykroczeń wykonuje czynności: operacyjno-rozpoznawcze, dochodzeniowo-śledcze i administracyjno-porządkowe”. Sprawdzenie danych zawartych w anonimie może być dokonane zarówno w drodze czynności operacyjnych, jak i w ramach postępowania sprawdzającego określonego w art. 307 Kodeksu postępowania karnego. Dopiero wyniki sprawdzenia dają podstawę do podjęcia decyzji o wszczęciu postępowania przygotowawczego. Sam fakt złożenia anonimu zazwyczaj nie uruchamia automatycznie organów ścigania. Zawsze bowiem zachodzi konieczność sprawdzenia uzyskanych informacji i przeprowadzenia wielu czynności uzupełniających. Jeżeli zatem Pani podejrzenia zostały wystarczająco uzasadnione, to nic Pani nie grozi. Nawet jeżeli podejrzany zwróci się o podanie danych zawiadamiającego o podejrzeniu popełnienia przestępstwa, dane te nie zostaną mu udostępnione. Co innego, jeżeli osoba, którą Pani podejrzewa o popełnienie przestępstwa, wie, że to Pani napisała anonim – wówczas, jeżeli osoba ta posiada wystarczające dowody wskazujące na Panią, może wystąpić do sądu karnego z tzw. prywatnym aktem oskarżenia Pani o przestępstwo zniesławienia w myśl art. 212 Kodeksu karnego: § 1. „Kto pomawia inną osobę, grupę osób, instytucję, osobę prawną lub jednostkę organizacyjną nie mającą osobowości prawnej o takie postępowanie lub właściwości, które mogą poniżyć ją w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności, podlega grzywnie, karze ograniczenia albo pozbawienia wolności do roku. § 2. Jeżeli sprawca dopuszcza się czynu określonego w § 1 za pomocą środków masowego komunikowania, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2. § 3. W razie skazania za przestępstwo określone w § 1 lub 2 sąd może orzec nawiązkę na rzecz pokrzywdzonego, Polskiego Czerwonego Krzyża albo na inny cel społeczny wskazany przez pokrzywdzonego. § 4. Ściganie przestępstwa określonego w § 1 lub 2 odbywa się z oskarżenia prywatnego″. Należy zastanowić się również nad odpowiedzialnością z art. 234 Kodeksu karnego: „kto, przed organem powołanym do ścigania lub orzekania w sprawach o przestępstwo, w tym i przestępstwo skarbowe, wykroczenie, wykroczenie skarbowe lub przewinienie dyscyplinarne, fałszywie oskarża inną osobę o popełnienie tych czynów zabronionych lub przewinienia dyscyplinarnego, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2”. Jest to jednak przestępstwo ścigane z urzędu i gdyby istniało podejrzenie popełnienia go przez Panią, zostałaby Pani pewnie namierzona i wezwana na policję celem złożenia wyjaśnień w tej sprawie. Dodatkowo sprawca niniejszego przestępstwa musi mieć świadomość fałszywości oskarżenia. Nie wystarcza świadomość możliwości fałszywości oskarżenia i godzenie się na taką ewentualność. Moim zdaniem, jeżeli miała Pani uzasadnione podstawy podejrzewać, iż sąsiadce dzieje się krzywda, nie powinna Pani ponieść z tego tytułu żadnych konsekwencji. Jeśli masz podobny problem prawny, zadaj pytanie naszemu prawnikowi (przygotowujemy też pisma) w formularzu poniżej ▼▼▼ Zapytaj prawnika - porady prawne online . Jakiś czas temu mieliśmy do czynienia ze zmianą prawa związanego z progiem finansowym, który stanowi kiedy kradzież będzie przestępstwem, a kiedy wykroczeniem. Przypomnę, wcześniej była to sztywna kwota – 250 PLN, od nowelizacji przepisów jest to ¼ najniższej krajowej. Mam nadzieję, że niniejszy artykuł nieco przybliży istotę przepisów prawa, szczególnie prawa karnego i wykroczeń. A security managerów, loss prevention managerów i specjalistów czy pracujących na innych finezyjnych bardziej lub mniej stanowiskach oraz doradców różnych organizacji branżowych zmusi nieco do refleksji. Szczególnie w branży handlowej, bo to z tej strony było najwięcej sprzeciwów, protestów i kolokwialnie mówiąc „rwania włosów z głowy” (oczywiście w przenośni). Nieco historii Warto zwrócić uwagę, że dawny próg 250 pln obowiązywał od naprawdę wielu lat. A dokładniej – od 1 września 1998 roku (Dz. U. 1998, nr. 113. Poz. 717 – to przepis zmieniający). Wynagrodzenie netto (ubruttowienie wprowadzono z 1 stycznia 1999) wynosiło w 1998 roku 500 PLN. Oznacza to, że aby kradzież została uznana za przestępstwo, wartość kradzieży powinna przekroczyć połowę wynagrodzenia. Zestawmy: Rok 1998: najniższa krajowa – 500 pln netto, próg „przepołowienia czynu”, 250 pln netto, czyli równo 50% Rok 2013 (ostatni, w którym obowiązywała sztywna kwota): najniższa krajowa (netto) 1181, próg „przepołowienia czynu”: 250 netto. Czyli nieco ponad 21%. Oznacza to, że na przestrzeni lat karalność za kradzież została „zaostrzona” i w dniu wprowadzenia ostatniej zmiany przestępstwem był już czyn w którym wystarczyło dokonać kradzieży o wartości 21% najniższego słowy – próg realnie obniżał się, za sprawą innego czynnika, jakim jest najniższa krajowa. Prawo karne, prawo wykroczeń czyli szkodliwość społeczna czynu Czyny zabronione zostały opisane w aktach prawa karnego lub wykroczeń, zarówno jako czyny kodeksowe – zawarte w kodeksie karnym, czy kodeksie wykroczeń, jak również jako czyny pozakodeksowe – zawarte w konkretnych ustawach, w działach (rozdziałach) najczęściej nazywanych „przepisy karne”. Kwalifikowanie czynu przepołowionego, jakim jest kradzież mienia to czyn który zawiera gradację kar w zależności od stopnia szkodliwości społecznej czynu. Tu się nieco zatrzymam. Przypominam sobie pewne działania jednej z organizacji branżowych, która złożyła do Rzecznika Praw Obywatelskich wniosek o wystąpienie do Trybunału Konstytucyjnego o zbadanie zgodności art. 119 z Konstytucją – art. 64 ust. Zawiłość postępowania wynika z prawa – nie każdy może złożyć wniosek do TK. Istotą wniosku było uznanie (według prasy), że przepis prawa wykroczeń godzi w ochronę majątku, poprzez ustalanie jakiejkolwiek granicy. Zastanawia mnie źródło takich wniosków, bo czy będzie granica czy nie – to będzie ona dotyczyć wszystkich. A istotą art. 64 jest uznanie, że ochrona przysługuje każdemu równo. I czy złodziej ukradnie komuś 400 pln, czy ktoś złodziejowi 400 pln, to zarówno złodziej, jak i „złodziej” złodzieja – odpowiadają na równych zasadach (ich majątek jest chroniony identycznie). Cóż, może kiedyś uda mi się porozmawiać z autorem tych ciekawych tez i wniosków. Natomiast jest jeszcze jedna rzecz, której chyba inicjatorzy działań nie zauważyli. Uchylenie przepisu art. 119 Kodeksu Wykroczeń spowodowałoby brak karalności kradzieży co do których uznano by że ich szkodliwość jest znikoma. Ale o tym w dalszej części artykułu, gdzie omówię przestępstwo jako czyn zabroniony. Czyn przepołowiony i … odpowiedzialność (stopniowanie) Kradzież, jako czyn zabroniony jest czynem przepołowionym. Oznacza to, że istnieje granica (o której mowa w całym artykule) która stanowi, kiedy czyn jest wykroczeniem, a kiedy przestępstwem. Istotą ustanowienia tej granicy jest coś, co potocznie nazywane jest społeczną szkodliwością czynu. I to jest element, dla którego należy się dość mocno zastanowić, czym są przepisy i jakie zasady leżą u podstaw prawa stanowionego. Interes społeczny a interes prywatny Jedną z zasad jest adekwatność kary w zależności od „wagi” popełnionego czynu zabronionego (opisanego w prawie wykroczeń czy prawie karnym), a więc owej szkodliwości SPOŁECZNEJ. Czyli nie interes własny osoby ograbionej i jej subiektywne odczucia stanowią o odpowiedzialności karnej, a interes SPOŁECZNY. Oczywiście osoba poszkodowana może również brać udział w postępowaniu – zarówno w sprawie o wykroczenie jak i sprawie o przestępstwo, ale nadal jest to kwestia uznania przez sąd szkodliwości społecznej czynu i na podstawie tej oceny wymierzenie kary. Innymi słowy – udział poszkodowanego w postepowaniu sądowym może jedynie przekonać sąd do uznania, że konkretna kradzież była dotkliwa społecznie bardziej lub mniej. Wykroczenie a przestępstwo W skrócie – wykroczeniem jest czyn zabroniony przez ustawę, szkodliwie społeczny. Brak jest wskazania co do wielkości owej szkodliwości społecznej. A więc czytając literalnie przepis – każdy czyn zabroniony opisany w kodeksie wykroczeń (lub jako wykroczenie pozakodeksowe) będzie wykroczeniem, niezależnie od szkodliwości społecznej. Nieco inaczej wygląda to w przypadku przestępstwa, który w art 1 par. 2 wyłącza bezprawność czynu o znikomej szkodliwości. Co to oznacza? Wydaje się, że organizacja o której pisałem wyżej nie do końca zapoznała się z przepisami karnymi przed złożeniem wniosku do RPO albo nie wykonała czegoś, co często stosuję jako dobra praktykę – oceny skutków reglacji. Ponieważ zmiana zapisu, czy dokładnej – intencje o których pisała prasa, mówiły o całkowitym zniesieniu progu i uznaniu go za niezgodny z Konstytucją i jak się domyślam, wszystkie kradzieże miałyby być przestępstwem. Ale… Kodeks Karny już na samym początku mówi o odpowiedzialności za przestępstwa. I art. 1 § 2 nie uznaje za przestępstwo czynu, którego szkodliwość jest znikoma. Innymi słowy – zniesienie art. 119 KW – czyli przepisu który przewiduje karę za każde wykroczenie (brak jest oznaczenia poziomu szkodliwości od której zaczyna się karanie jak w przypadku przestępstwa) spowodowałoby, że nie byłoby żadnego narzędzia do ścigania sprawców kradzieży drobnych, uznanych przez sądy za czyny znikomej szkodliwości. Naprawdę o to chodziło? Szkodliwość społeczna – o co chodzi? Piszę już trzecią stronę (Word) o szkodliwości ale co ona właściwie oznacza? Przychodzi tutaj z pomocą art. 47 § 6 Kodeksu Wykroczeń. Nie będę cytował (zrobi się zbyt długi artykuł), można sprawdzić. Ale warto pamiętać, że okoliczności są dość szerokie – od sytuacji społecznej, ekonomicznej, po motywy sprawcy. Zanim przejdę do kilku ciekawych moim zdaniem porównań jeszcze jeden mały przykład. Naprawdę osobę z północnej Polski należało skazać tak dotkliwie za kradzież batonika za 0,99 PLN? W przypadku gdy uznano by to za czyn szkodliwy społecznie po zniesieniu art. 119 KW, sprawca będzie już przestępcą. Naprawdę o to chodzi? „SKALA” – czyli poziomy Nieco przygotowania zawodowego – czyli strona merytoryczna. Zarówno funkcjonariusze jak i sądy mają możliwość gradacji kar w zależności od stopnia szkodliwości społecznej czynu. Po przekroczeniu stopnia szkodliwości „klasyfikowanego na ¼ najniższej krajowej” czyn automatycznie zostaje uznany za szkodliwy społecznie bardziej niż znikomo. I już jest przestępstwem, niezależnie od subiektywnej (zawsze) oceny funkcjonariusza czy sądu. Ale żeby Czytelnika wprowadzić w skale, czyli po prostu wskazać adekwatność kary do czynu (a dokładniej możliwość wymierzenia kary adekwatnej do popełnionego czynu i jego szkodliwości) poniżej małe zestawienie z punktu widzenia kar. Znikoma (lub niska) szkodliwość społeczna czynu – można poprzestać na środkach oddziaływania wychowawczego, tj. pouczeniu, ostrzeżeniu, zwróceniu uwagi etc. (art. 41 KW – kodeksu wykroczeń) Szkodliwość czynu – nieco większa, nadal 41 KW, ale również już otwieramy katalog kar. I w nim za kradzież – grzywna, ograniczenie wolności i areszt. I poniżej te bardziej szkodliwe społecznie wykroczenia z całą gamą możliwości. UWAGA! Czyn kradzieży i przywłaszczenia jest wyjątkowo surowo traktowany w kodeksie wykroczeń. Widać to po katalogu kar – grzywna, ograniczenie wolności czy areszt (w innych wykroczeniach spotykamy się nawet z … naganą). A dodatkowo – karane są również formy zjawiskowe popełnienia czynu, czyli podżeganie i pomocnictwo oraz forma stadialna, jaką jest usiłowanie. (Formy zjawiskowe – to w jaki sposób czyn jest popełniony, stadialne, w jakich fazach i które z nich są karalne). UWAGA 2! Karane jest również tzw. paserstwo – czyli zakup mienia pochodzącego z kradzieży i znowu, nie tylko w bezpośredniej formie nabycia „gorącego towaru” przez pasera, ale również tzw. paserstwo nieumyślne, czyli nabycie towaru, co do którego zachodzą obawy, że może pochodzić z kradzieży (art. 122). I co najważniejsze – paserstwo umyślne również jest karane w formach jak sama kradzież. A więc stadialnie – usiłowanie, a zjawiskowo – podżeganie i pomocnictwo. Recydywa (i nie tylko) jako okoliczność obciążająca. Art. 33 § 4 Kodeksu Wykroczeń to bardzo ciekawy przepis. Mówi o okolicznościach obciążających. I tak po kolei – ppkt 2 – działanie w celu uzyskania bezprawnej korzyści majątkowej. Ppkt 4 mówi o recydywie. Ppkt 7 – o działaniu pod wpływem alkoholu (też częsty przypadek). Przecież praktycznie wszystkie te okoliczności można wskazywać w trakcie postępowania i wpływać na ocenę szkodliwości społecznej. I UWAGA – najważniejsze, popełnienie wykroczenia z małoletnim!!! W zestawieniu z przesłankami karalności – w tym podżeganiu do czynu jako formie, która również jest karalna… No właśnie, chyba jednak można ukarać dorosłego, który wysłał małoletniego po „fanty”. Nawet nie chyba – nawet trzeba. I poza tym, że podżeganie i pomocnictwo są karalne, to dodatkowo jest to okoliczność obciążająca, a więc wpływająca negatywnie na ocenę szkodliwości społecznej czynu (powinno zwiększyć wymierzoną karę). Co jest całkiem zrozumiałe – demoralizacja małoletniego, który za chwilę może stać się nieletnim. Ale to na inny artykuł. Kodeks karny Miałem w jednym artykule zmieścić jeszcze Kodeks Karny, ale widzę, że już objętość zbliża nas do granicy „czytalności”. Więc czas na podsumowanie (podsumowania). Podsumowanie Z wielkiej chmury mały deszcz. Czyli w skrócie – mam wrażenie, że organizację o której pisałem powyżej wpuszczono w przysłowiowy kanał. Kary za kradzież – czy jest ona wykroczeniem czy przestępstwem są podobnie dotkliwe. Różnice są nieco „kosmetyczne” oraz nieco inaczej się nazywają. Ale nadal – są zgodne z adekwatnością kary do szkodliwości społecznej czynu. Oczywiście nie mówię o skrajnych przypadkach i kradzieży mienia znacznej wartości, która jest „najwyższą półką” szkodliwości społecznej i klasyfikowana jest jako zbrodnia (zagrożenie powyżej 3 lat pozbawienia wolności – art. 7 § 2 Kodeksu Karnego). Dodatkowo – wniosek, gdyby został przyjęty (moim zdaniem bez szans, bo nie ma sensu), a następnie uznany i zniesiono by wykroczenie z art 119 KW, a każda kradzież byłaby uznana za przestępstwo – brak byłoby możliwości „rozliczania” drobnych kradzieży, o znikomej szkodliwości. Poniżej na koniec zestawienie – dwie kary (wybrane), grzywna i areszt z pozbawieniem wolności – a więc kategoria co do zasady taka sama. Różnica polega na nazwie i sposobie liczenia. Jako porównanie i wskazanie, że kary są dość podobne w tych niższych kategoriach szkodliwości społecznej. Grzywna Występuje i w przestępstwie i w kradzieży. Tak, tak – w przestępstwie też, bo o tym mówi § 3 – w sprawach mniejszej wagi sprawca podlega grzywnie. I tu nagle ciekawostka, bo… różnica w grzywnie za przestępstwo i grzywnie za wykroczenie nie jest wcale taka duża. W KW – grzywna jest określona wartościowo – od 20 do 5000 (art. 24 § 1). Kara za przestępstwo jest liczona nieco inaczej – w tzw. stawkach dziennych. Kara grzywny nie może być niższa niż 10 stawek dziennych (art. 33 § 1), a wartość stawki nie może być niższa niż…. UWAGA – 10 złotych. Oznacza to, że najniższa grzywna za przestępstwo może wynieść 100 pln. Ciekawe prawda? Najniższa za wykroczenie – 20 pln. A najwyższa pln. I jakoś nie wyobrażam sobie sądu, który skorzysta z § 3 – i uzna konkretną kradzież za sprawę mniejszej wagi, który wymierzy karę grzywny z „górnej półki”. Pozbawienie wolności i areszt Za przestępstwo przewidziano kary pozbawienia wolności, która jest wymierzana w miesiącach. Minimalny wymiar – 3 miesiące. Kara aresztu – czyli kara za wykroczenie liczona jest w dniach i minimalny wymiar to 5 dni maksymalny 30 dni. Różnica znaczna, ale naprawdę za kradzież o wartości poniżej ¼ maksymalny areszt 30 dni to mało? Wykroczenie jednak ostrzej? Zapewne po raz kolejny zaskoczę niektórych specjalistów i mam nadzieje przedstawicieli niektórych organizacji branżowych. Kara polegająca na „czasowym ograniczeniu wolności” (pozbawianie wolności lub areszt) za kradzież będąca wykroczeniem może być uznana jako BARDZIEJ DOTKLIWA. Mówi o tym przepis art. 24 § 2 KW, który stanowi, że obligatoryjnie za wykroczenie które popełniono w celu osiągnięcia korzyści majątkowej – a takim jest kradzież, obok kary aresztu orzeka się karę za jedno wykroczenie sprawca może zostać ukarany jednocześnie dwoma karami – aresztem do 30 dni i grzywną do pln. Naprawdę jeśli to jest słaba kara za kradzież poniżej najniższego wynagrodzenia… to ja nie mam pytań. Podsumowanie 2 – czyli o co naprawdę chodziło? Tego nie wiem, nie znam intencji osób doradzających różnym organizacjom jak również nie znam intencji osób odpowiedzialnych za bezpieczeństwo, które pod koniec 2013 roku podniosły tak wielki protest, aż do nakłonienia jednej z organizacji do odpalenia armaty pt. wniosek do RPO o zbadanie zgodności z ustawą zasadniczą (Konstytucją). W tym artykule omówiłem kary za wykroczenie, myślę, że uzupełnię jeszcze artykułem z karami za przestępstwo oraz stosowaniem innych procedur karnych zaszytych w przepisach, a możliwych do wykorzystania. Ale żeby utrwalić, w kilku punktach: Kradzież będąca wykroczeniem może być karana również aresztem, z obligatoryjną grzywną (chyba, że sąd uzna to za bezzasadne). Paserka – zarówno umyślna jak i nieumyślna jest karana, w tym również aresztem. I w różnych formach – nawet nakłanianie do przyjęcia towaru z kradzieży o wartości poniżej ¼ wynagrodzenia też jest karalne i też aresztem lub grzywną. Nakłonienie nieletniego do kradzieży jest karane – jako forma zjawiskowa czynu. Nielat jak nie będzie podlegał pod odpowiedzialność może się wywinąć (postępowanie będzie prowadzone na podstawie innej ustawy) natomiast dorosły będzie karany normalnie, jakby to on popełnił czyn. Kary – są zbliżone, a katalog kar za kradzież będącą wykroczeniem jest naprawdę „ostrym” katalogiem. Recydywa jest okolicznością obciążającą. I to w dość znacznym zakresie. Naprawdę rodzi się pytanie do security managerów, loss prevention czy innych „finezyjnych”. Czego jeszcze brakuje w tym prawie wykroczeń? Chyba że… to nie w prawie brak… Tylko umiejętności jego stosowania? Albo wręcz… wiedzy o tym co można i jak można się bronić. Czyn zabroniony popełniony jest umyślnie, jeżeli sprawca ma zamiar jego popełnienia, to jest chce go popełnić albo przewidując możliwość jego popełnienia, na to się godzi. Czyn zabroniony popełniony jest nieumyślnie, jeżeli sprawca nie mając zamiaru jego popełnienia, popełnia go jednak na skutek niezachowania ostrożności wymaganej w danych okolicznościach, mimo że możliwość popełnienia tego czynu przewidywał albo mógł przewidzieć. Analizując ten artykuł warto wspomnieć o dwóch pojęciach, które pomogą zrozumieć istotę zamiaru, jakim kieruje się sprawca popełniając czyn zarówno umyślnie jak i nie directus – zamiar bezpośredni, to sytuacja w której sprawca chce popełnić czyn eventualis – zamiar wynikowy, to sytuacja w której sprawca przewidując możliwość popełnienia czynu zabronionego, na to się zabroniony popełniony jest umyślnie, kiedy sprawca chce taki czyn popełnić. Zamiarem będzie świadome ukierunkowanie sprawcy na wykonanie zamierzonego celu. Czyn zabroniony popełniony umyślnie:Mężczyzna chcąc wejść w posiadanie dużej ilości pieniędzy, kupuje w pobliskim sklepie nóż i pożycza kominiarkę. Bacznie obserwuje i notuje godziny powrotu z pracy, jednego z mieszkańców tej samej kamienicy. Dopracowując plan ataku i ucieczki postanawia zaatakować późnym wieczorem sąsiada. Zranił go nożem, dotkliwie pobił i zabrał wszystkie pieniądze. Czyn zabroniony popełniony nieumyślnie:Mężczyzna zauważa że starsza kobieta wychodzi z banku. Domniemywa że w jej torebce znajduje się duża kwota pieniędzy. Zaczyna śledzić kobietę a gdy ta wchodzi w pustą ulicę postanawia zaatakować. Nie przewiduje jednak że kobieta ma w torebce nóż, którym rani napastnika. Zranienie wywołuje furię u mężczyzny. Rzuca się na kobietę, dotkliwie ją rani odebranym nożem, wskutek czego kobieta tracąc dużą ilość krwi, umiera na serwis: Wyłączenie odpowiedzialności karnejMężczyzna, nie miał zamiaru zabicia kobiety a tylko pozbawienie jej pewnej kwoty pieniędzy. Wskutek nie przewidywalnych wcześniej zdarzeń zabija jednak kobietę. Nie chciał ale mógł przewidzieć skutki czynu zanim do niego przyjęcia nieumyślności, kodeks karny wymaga aby czyn był popełniony wskutek niezachowania ostrożności. W pojęciu nieumyślności zamieścić można zarówno lekkomyślność jak i niedbalstwo. W przypadku lekkomyślności sprawca przewiduję możliwość popełnienia przestępstwa, jednak przypuszcza że go uniknie. Natomiast w przypadku niedbalstwa sprawca nie jest świadomy że popełnia czyn zabroniony, ale ustawodawca zakłada że w takim wypadku mógł konsekwencję swojego działania artykuł w §3 określa stronę podmiotową czynów zabronionych kwalifikowanych przez następstwa. Wyższa karalność jest uzależniona od dalszego skutku, popełnionego czynu przez sprawcę. Jeżeli taki skutek mógł przewidzieć, wówczas poniesie surowszą również serwis: Bezpłatne porady prawnePodstawa prawna: Art. 9 Kodeksu karnego Opisz nam swój problem i wyślij zapytanie. zapytał(a) o 11:43 Nie umiem się bronić słownie. Co mam im wtedy odpowiedzieć? Mój ukochany rok szkolny się zaczął. :D Trzeba się uzbroić. Taka mini tarcza od was dla mnie na typowe teksty które się często powtarzają. Czyli podajcie tak po kilka sytuacji i co mam im w stylu: na co się patrzysz?-na żeby się tylko odwalili. Tak wiem, nie będę faiina... Nie staram się. Próbuję nie zostać zjechana. gohaa-najbardziej mnie gnębi te ich "dasz numer?" Jak mu odpowiesz "[CENZURA]", "nie, bo brzydki jesteś", "nie" to się jeszcze bardziej rozkręci i ma polew ze swoją grupką dresów. Tak z reszty to nw. co tak najczęściej. Głównie wjeżdżają na starych w sensie te teksty z gimbazy jak "twoja stara driftuje zębami po asfalcie", że głupia, że brzydka... "czochraj bobra" xd to rozwala, ale i wk*rwia jak jest w twoja stronę. "twoje zęby są jak gwiazdy na niebie żółte i daleko od siebie", "idź wejdź na drzewo i dokończ ewoluować" czy jakoś tak. Ogólnie coś w tym stylu. Ostatnia data uzupełnienia pytania: 2013-09-08 12:29:51 Odpowiedzi gohaa. odpowiedział(a) o 11:52 - co się tak gapisz ? - bo ci fajna dioda wyskoczyła na mordzie /ja nie wiem jakich tekstów tam u Ciebie używają, wiec najlepiej podaj więcej przykładów. Z chęcią coś wymysle ;) gohaa. odpowiedział(a) o 13:14 - dasz numer ? - 37 ale noszę też 38 xd / do mnie kiedyś ktoś powiedział ' twój stary jest brudny i śmierdzi ' ( oczywiście nie znając go ) to odpowiedzialam ' no widzisz, a twoja stara i tak mu ciągnie ' i typa zatkalo. jak ktoś wjeżdża z tekstami bo twoja stara albo twój stary, to najlepiej obrócić to w ten sposób, żeby bylo na niekorzyść tego kto to powiedział. jak ja na przykładzie powyżej./ - czochraj bobra - a nauczysz mnie? na filmiku w necie widziałam ze masz spore doświadczenie / - twoje zęby są jak gwiazdy na niebie żółte i daleko od siebie - widzisz, piękne. za to to twoje jak francuska armia. co drugiego nie ma a co trzeci wystąp./- idź wejdz na drzewo i dokoncz ewoluowac - a ty w ogóle w końcu zacznij ./ i pamiętaj, ze kretynom, którzy walą takie teksty po ludzku nie przetlumaczysz, żeby się odczepili bo im przecież nic nie robisz. idioci idiotami pozostaną. Pozdrawiam :) blocked odpowiedział(a) o 11:45 Teksty z gimbazy w szkole średniej się bój xD powiec mu [CENZURA] luzusie [CENZURA] czy cos takiego na ryju--a ty je jesz nie no ogolnie mow szczerze jak ktoś ci coś dogada np. "ej zanim mnie zaczniesz oceniać popatrz sie na siebie bo wcale nie jesteś lepszy,myślisz ze takim ponizaniem bedziesz fajny?tak naprawde to sam z siebie robisz idiote" albo "oceniasz moj wyglad bo swojego nie znasz ... bo już wszystkie lustra połamałeś jak tylko w nie spojrzałeś" albo poprostu ignoruj :) mow "mysl sobie co chcesz, nie zamierzam sie klocic z takim idiotą" "wali mnie to co taki [CENZURA] o mnie mysli" "nie bede cie ponizac bo nie chce si znizyc do twojgo poziomu" ;) Seba466 odpowiedział(a) o 19:24 Ciąg się flecie po tapecie ziuziu51 odpowiedział(a) o 11:45 Najlepiej jest zignorować takie zachowanie. Jeśli jesteś w szkole średniej to nie powinnaś mieć takich problemów jeśli jesteś w porządku wobec wszystkich, fakt nie każdego w nowej klasie da się polubić ale lepiej nie zwracać na taka osobe uwagi. Ja jestem teraz w 1 technikum i balam się ze bd głupie teksty a tez nie umiem za bardzo się klocic, ale poszlam. W klasie mam same dziewczyny i 3 chlopakow co wiąże się z tym że za niedługo bd wojny miedzy niektórymi z nas ale staram się być dla każdego ok. A jeśli chodzi o starszych to po prostu idąc korytarzem jak jakas dziewczyna patrzy na mnie chamskim wzrokiem to nie patrze się na nia zbyt długo żeby nie myslala ze mam ochote na jakies klotnie ale patrze na nia przez chwile "rzucam spojrzenie" i ide dalej bo inaczej pomyslalaby ze się jej boje. Jak na razie nie mam zadnych wrogow i poznaje fajnych ludzi ;) tobie tez tego zycze. Powodzenia Uważasz, że ktoś się myli? lub

nieumyślne paserstwo jak się bronić