Dzisiejszy artykuł kieruje do osób, które doznały złamania guzka większego kości ramiennej. Guzek większy to pewne zgrubienie znajdujące się na głowie kości ramiennej. W jego obrębie przyczepiają się 3 bardzo ważne mięśnie: nadgrzebieniowy, podgrzebieniowy i obły mniejszy. 1 Złamania nasady bliższej kości ramiennej: a) w okolicy szyjki anatomicznej b) złamanie guzka większego c) złamanie guzka mniejszego d) złamanie szyjki chirurgicznej. 2 Złamanie trzonu kości ramiennej: a) powyżej przyczepu mięśnia naramiennego b) poniżej przyczepu mięśnia naramiennego. 3 Złamania części dalszej kości ramiennej: Usunięcie gwoździa śródszpikowego po złamaniu kości ramiennej. Szykuje się do operacji usunięcia gwoździa śródszpikowego po złamaniu kości ramiennej, które miało miejsce prawie 3 lata temu. Zaznaczam, że na chwilę obecną nie odczuwam dolegliwości związanych z obecności ww. gwoździa. Moje pytanie brzmi, czy lepiej usunąć Witam,12 kwietnia 2014r przeszłam operację: otwarta repozycja złamania wieloodłamaniowego złamania kości ramiennej z osteotomią wyrostka łokciowego. Zespolenie 2 płytami LCP a wyrostka łociowego popręgiem Webera. Rękę miałam w łusce zaczęłam od razu lekko ćwiczyć, obecnie jestem po fizjoterapii indywidualnej a Złamanie kości ramiennej - rodzaje, objawy, diagnoza, powikłania. Złamanie kości ramiennej może nastąpić w części bl. Zwichnięcie stawu łokciowego. Zwichnięcie stawu łokciowego to drugi pod względem. Złamania kości przedramienia. Gdy mówimy o kościach przedramienia, mamy na myśli Endoprotezoplastyka głowy kości promieniowej. Jest metodą pierwszego wyboru w przypadku złamań wielofragmentowych, takich, które nie są możliwe do zespolenia oraz w przypadku złamań wielofragmentowych towarzyszących zwichnięciu łokcia. W przypadku złamań cztero-fragmentowych, endoprotezoplastyka daje znacznie lepsze rezultaty . #1 Napisany 14 maj 2010 - 13:41 Bros17 Wiek: 33 Płeć:Mężczyzna Proszę o pomoc w mojej o pewne informacje, mile widziane opinie znawców i specjalistów w tej wstępie napiszę czego dotyczy Złamanie trzonu kości ramiennej prawej. Neuropraksja nerwu leczenie:operacyjne - krwawa repozycja złamania, stabilizacja gwoździem śródszpikowym blokowanym, łuska jestem 4 tyg. po operacji. Nic mnie nie boli, tylko pierwsze kilka dni po powrocie do domu ze tego czasu ręka stała się lżejsza i zalecone przez lekarza ćwiczenia czynne i bierne palców powodzą się, czuję coraz lepszą sprawność. Za 2 tyg. rehabilitacja. Od znajomego profesora dowiedziałem się, że rehabilitacja może potrwać do 3 miesięcy, zależnie od tego jak zrośnie się kość. Moje pytanie brzmi następująco, czy po rehabilitacji będę mógł wrócić do siłowni i czy będę mógł pracować w przyszłości jako fizjoterapeuta, np. masując ludzi, ...?Ile należy odczekać czasu, aby zacząć uczęszczać do siłowni?Oczywiście z początku to będą obciążenia małe, ale czy ręka pozwoli oczywiście nie od razu ale za jakiś czas powrót do tych większych obciążeń sprzed wypadku?Czego unikać po rehabilitacji?Na pewno siłowania na rękę ( właśnie podczas siłowania zdarzył mi się ten wypadek ), ale czego jeszcze, czy np. będę mógł wykonywać wszystkie ćwiczenia na siłowni?Czym mogło być spowodowane to złamanie?Słyszałem że, np. złe ułożenie ręki ma znaczenie ale może coś innego? Myślę że dieta była odpowiednia, o wszystko w niej zadbałem, wraz z witaminami i minerałami, więc czyżby to ułożenie ręki...? Edytowany przez Bros17, 14 maj 2010 - 13:48 . 0 Wróć do góry Doradca KFD Doradca KFD KFD pro Siemka, sprawdź ofertę specjalną: Poniżej kilka linków do tematów podobnych do Twojego: #2 Napisany 14 maj 2010 - 18:27 cocacola Wiek: 33 Płeć:Mężczyzna Miasto:Wroclove Staż [mies.]: +4lata Czym mogło być spowodowane to złamanie?Może masz słabe po prostu do ułożenia - ja miałem tak: Biegłem na pełnym sprincie, dostałem strzała i upadłem na bok. Standard, nie policzę ile razy tak upadałem. Ale w tym wypadku bark miał takie fatalne ustawienie, że całą siłę uderzenia przejął obojczyk i się roztrzaskał. Na siłownię wróciłem równo 3 miesiące po złamaniu. Mniejsze ciężary bo obojczyk bolał. Potem zwiększyłem, dalej bolało, ale tak mi radził lekarz, że to ma byc bodziec w szybszym wzmocnieniu kości. Moje pytanie brzmi następująco, czy po rehabilitacji będę mógł wrócić do siłowni i czy będę mógł pracować w przyszłości jako fizjoterapeuta, np. masując ludzi, ...?Z tego co widac po diagnozie to tak. Jeśli nie ma uszkodzonych nerwów to luz. Po zrośnięciu kośc w tym miejscu będzie zdecydowanie mocniejsza. 0 Wróć do góry #3 Napisany 14 maj 2010 - 20:30 karwedilol Wiek: 30 Płeć:Mężczyzna Staż [mies.]: 15 @cocacola : Jakim cudem kość może być mocniejsza? Przecież kości nigdy się nie zregerneują w 100 %. Zawsze jest uszczerbek na zdrowiu, a szczególne skutki to odczuwa się na starość. Co do tematu: O powrocie na siłownie rozmawiaj z lekarzem, tudzież z rehabilitantem. Raczej na prace to nie powinno mieć wpływu. Co do ostatniego pytania, to jest to dosyć normalne. Tak jak wyżej cocacola napisał, że kość może przejąć wiekszość siły i wtedy pęka, ja miałem podobnie z palcem u nogi - tzw. złamanie marszowe - nawet nie wiem kiedy to mi się stało - a generalnie kości mam mocne, jeszcze nigdy nic nie miałem złamanego, po za tym incydentem. Pozdro, powrotu do zdrowia. 0 Wróć do góry #4 Napisany 14 maj 2010 - 21:20 cocacola Wiek: 33 Płeć:Mężczyzna Miasto:Wroclove Staż [mies.]: +4lata @cocacola : Jakim cudem kość może być mocniejsza?Gdyż wokół miejsca złamania tworzy się kostnina. Przy prawidłowym zrośnięciu kośc w miejscu złamania jest grubsza i nie ma możliwości aby ją znowu w tym samym miejscu złamac. Jeśli już to tuż obok Przecież kości nigdy się nie zregerneują w 100 %.Zawsze jest uszczerbek na zdrowiu, a szczególne skutki to odczuwa się na Pogadanki o tym miałem z kilkoma lekarzami. Chodzi o to aby nie odwalic fuszerki przy nastawianiu kości w położeniu naturalnym. (np jak z obojczykami często robią, na zakładkę. już bym wolał byc operowany bo przy takim zrośnięciu jest fatalne rozłożenie naprężeń przy upadkach etc.) U mnie obojczyk był w stanie już przyjmowac obciążenia po 3 miesiącach, ale zrósł się w 100% po 10. I zawsze powtarzano, że już lepiej potrzaskac kości niż zerwac mięsień albo uszkodzic staw, wtedy to już kaplica. Tego się trzymam 0 Wróć do góry #5 Napisany 14 maj 2010 - 22:29 Bros17 Wiek: 33 Płeć:Mężczyzna a panowie ja na zdjeciu rtg jakbym miał w kosci pret i jedna sruba do gory i jedna na dole, to tez ulegnie zrosnieciu? i nie bedzie przeszkadzało w przyszłosci? Edytowany przez Bros17, 14 maj 2010 - 22:32 . 0 Wróć do góry #6 Napisany 21 luty 2012 - 21:51 lukaszczapla Nowy na pokładzie Nowi na forum 4 postów jaki dostałes uszczerbek na zdrowiu, ile %? 0 Wróć do góry Złamanie spiralne kości ramiennej - śruby Post autor: klapi92 » 22 sie 2017, o 12:11 Witam, minął rok od złamania, lekarze jeszcze nie chcą wyjąć śrub. Mam pytanie, czy mogę wrócić do treningów na siłowni ze śrubą w barku? Czy śruby mogą ocierać się o kość lub spowodować kontuzję w inny sposób np. zerwać mięsień, ponieważ wystają z kości i włókna mięśniowe ułożone są w nienaturalnej pozycji lub po prostu nadrywają się w wyniku tarcia o wystające części śrub? Z góry dziękuję za odpowiedź, pozdrawiam! zdjęcia Załączniki Czesc, 28 kwietnia niefortunnie upadlem calym ciezarem ciala na bark na wyciagnietej rece, i na pogotowiu stwierdzono wieloodlamowe zlamanie glowy kosci ramiennej. Zdjecia ponizej (chyba sredniej jakosci, sorry, musialem robic zdjecie kliszy aparatem moim). [url= [url= [url= [url= [url= [url= [url= Po 1szym zdjeciu wyslano mnie na to od boku, bo lekarz stwierdzil ze to bardzo brzydkie zlamanie, po drugim jednak powiedzial ze nie jest tak zle (nie ma przesuniecia). Zalozono mi szyne i powiedziano zeby zglosic sie w pon. do poradni ort. (wypadek w sob.). Jako ze dlugi weekend z ta szyna przechodzilem 3 dni, w srode na wizycie lekarz stwierdzil ze szyna z pogotowia byla za luzna i zdjecia jeszcze raz - stwierdzil ze nic sie nie przesunelo, tylko na zdjeciu od przodu ta zlamana czesc glowy lekko sie zapadla, ale ze to na operacje sie nie nadaje. Szczescie w nieszczesciu ze glowa sie cala nie rozleciala, a jej zewnetrzna i tylnba czesc jest nieruszona - tam gdzie znajduja sie najwazniesze przyczepy miesniowe - komentarz lekarza. Zapakowano mnie na 3 tyg. w gips De Saulta, a potem mam miec przez 3 tyg. jakas opaske (orteze?). Mam 3 pytania: 1. Czy 3 tyg. w gipsie to nie za malo? Lekarz z pogotowia (z oddzialu podejrzewam bo dzwonili po niego, dyuzo mlodszy akurat od tego potem z poradni, ale nie wiem czy to cos moze znaczyc :) ) stwierdzil ze gipsu nie wolno zakladac, ze najpierw 6 tyg w szynie, potem 4 tyg w gipsie DS, i potem 4 tyg na temblaku. W poradni od razu w gips i tylko na 3 tyg. potem 3 tyg. jakiejs opaski. 2. Czy ze zdjecia tego drugiego z zapadnieta glowa mozna wywnioskowac czy bede mial jakies ograniczenia ruchowe, i ile rehab. potrzeba zeby w miare dojsc do siebie (najp[ierw podniesc ta reke, ale kiedy np wsiasc na rower, a potem np. podciaganie na drazku, pompki - jestem raczej aktywny fizycznie). 3. Czy moge wykonywac jakies cwiczenia reka zdrowa, albo chora (lekki masaz - mam otwory w gipsie akurat w mieejscu zlamania) Sorry, zdjecia jeszcze raz: W dn. wypadku 3 dni pozniej :) Dzieki. Obiektyw STRATEG Posty: 6842 Rejestracja: 22 paź 2007, 14:10 Lokalizacja: Warszawa Re: Złamanie kości ramienia YOGItheBEAR pisze:Właśnie miałem napisać, że nigdy nie jest za późno zacząć ćwiczyć lewą... to nie takie trudne, choć wymaga pewnego samozaparcia. Dodatkowo lewa jest zdecydowanie luźniejsza od prawej, więc szybko łapie technikę... do roboty! Nie pamiętam, czy Clapton gra dwuręcznym BH. Jeżeli tak, to pogranie lewą bardzo się przyda. Łatwiej będzie potem wyprowadzać uderzenia. A jak gra 1BH, to i tak nie zawadzi Szacowane NTRP: ... zrobiłem postęp Załoga TenisNET Gary Baby do garów! Posty: 9277 Rejestracja: 13 sie 2007, 13:36 Lokalizacja: Wieś przyklasztorna Re: Złamanie kości ramienia Post autor: Gary » 20 sty 2011, 15:09 basic pisze:Vivid pisze:Także myślę że Clapton spokojnie będzie grał tą ręką i to jeszcze w tym roku. Jedyne ograniczenia jakie widzę to potrzeba używania bezpiecznych dla stawów naciągów i ram z większym tłumieniem - lekka (do 270g), grubsza (minimum 25mm), sztywniejsza (około 70). Momencik... Zawsze było na forum pisane, że większe-lepsze tłumienie wibracji mają właśnie ramy miękkie, a nie sztywne... i że rakiety lekkie przenoszą więcej drgań na rękę niż rakiety cięższe... a tutaj taka propozycja . Vivid dlaczego w ten sposób? Pytam z czystej ciekawości.. Ale akurat te lekkie i grube ramy mają mnóstwo mocy własnej (tak zwane patelnie, zobacz sobie nr 1 GPWA 45+), więc nie trzeba się siłować, co przy osłabionej ręce będzie jedynym wyjściem, przynajmniej na początku. Tu nie drgania będą problemem, bo to nie łokieć tenisisty, tylko złamanie. Po operacji i pewnie gipsie, ręka będzie słabsza, więc ciężka rakieta może jej zaszkodzić. "The reason people use a crucifix against vampires is that vampires are allergic to bullshit." - Richard Pryor "Nie jest dyshonorem przegrywać kiedy w grę wkłada się całe swoje serce." - Sir Matt Busby "Pater postanowił zapytać swoją siostrzenicę o znaczenie wyrazu "real", który jemu samemu kojarzył się z przepłacanymi, narcystycznymi i metroseksualnymi piłkarzami ze stolicy Hiszpanii." - Krajewski, Czubaj, "Róże cmentarne" Basic Oaza Spokoju Posty: 6536 Rejestracja: 25 paź 2009, 22:42 Lokalizacja: Warszawa Re: Złamanie kości ramienia Post autor: Basic » 20 sty 2011, 17:01 Gary pisze:Ale akurat te lekkie i grube ramy mają mnóstwo mocy własnej (tak zwane patelnie, zobacz sobie nr 1 GPWA 45+),.. Wydaje mi się, że swego czasu jak grałem z Htb na Spójni to widzieliśmy takiego gostka. Łeb miał jak nasze dwie rakiety razem wzięte i tylko dostawiał rakietę do uderzenia, a piłka leciała pod końcową... gościu grał Yonkiem RDS001 i musiał się siłować z uderzeniami, a ten tylko pac i piłka leciała... gdzieś to opisaliśmy z Htb na świeżo po meczu .. To była taka srebrna o ile teraz pamiętam packa.. Gary pisze:...więc nie trzeba się siłować, co przy osłabionej ręce będzie jedynym wyjściem, przynajmniej na początku. Tu nie drgania będą problemem, bo to nie łokieć tenisisty, tylko złamanie. Po operacji i pewnie gipsie, ręka będzie słabsza, więc ciężka rakieta może jej zaszkodzić. Biorąc pod uwagę moc własną rakiety to się zgadza... tylko zdziwiłem się, że Vivid napisał, Vivid pisze:Jedyne ograniczenia jakie widzę to potrzeba używania bezpiecznych dla stawów naciągów i ram z większym tłumieniem - lekka (do 270g), grubsza (minimum 25mm), sztywniejsza (około 70). Że kwestia tłumienia wchodzi w grę -> więc lekkie, sztywne ramy... Speed Graphene MP El Diablo Wyłączono z użytku... Posty: 20536 Rejestracja: 15 lut 2007, 12:57 Kontakt: Re: Złamanie kości ramienia Post autor: El Diablo » 20 sty 2011, 18:37 basic pisze:Vivid pisze:Jedyne ograniczenia jakie widzę to potrzeba używania bezpiecznych dla stawów naciągów i ram z większym tłumieniem - lekka (do 270g), grubsza (minimum 25mm), sztywniejsza (około 70). Że kwestia tłumienia wchodzi w grę -> więc lekkie, sztywne ramy... Powiedz mi basic jak zamierzasz grać dostawiając rakietę mając w rękach "makaron" (ang. noodle)? Sztywna (zapewnia odejście), lekka (masa nie obciąża) packa z miękkimi naciągami (komfort) i gra w "pingponga" (z dostawki). Tak to wygląda. Optymalne tłumienie zapewnia Ci najwyższa masa nie zwalniająca zamachu ale trzeba ten zamach mieć, mieć skręt etc. Nie mogę odebrać telefonu, NIGDY! Albo jestem na urlopie, albo na zwolnieniu, albo w delegacji, albo na spotkaniu. Nie czytam e-maili ani nie oddzwaniam. Zupełnie jak horyzont. Jestem bardziej koncepcją niż bytem cielesnym. Clapton Weteran Posty: 1108 Rejestracja: 13 sie 2007, 18:59 Re: Złamanie kości ramienia Post autor: Clapton » 20 sty 2011, 18:56 Kochani! Dziękuję za Wasze wsparcie. Od razu robi się lepiej psychicznie czytając Wasze posty. DZIĘKUJĘ!!! Za tydzień mam zdjęcie szwów. Rana goi się wspaniale. Pozdrawiam! Vivid Dynamiczny Geriatryczny Posty: 28418 Rejestracja: 15 sie 2006, 05:47 Lokalizacja: Menelowo Re: Złamanie kości ramienia Post autor: Vivid » 20 sty 2011, 19:25 Basic tu chodzi o konfiguracje jakie oferują producenci. Ramy miękkie są zawodnicze - cienkie, ciężkie, pozbawione systemów tłumienia. Ramy lekkie, grube i sztywne je oferują i pozwalają na fajną grę bez większego wkładu własnego. Uśmiechaj się, to nieźle wkurza ludzi Lepiej na korcie mądrze stać niż po nim głupio biegać Skuteczność tenisa zależy od tego jak szybko i jak mocno zrobisz przeciwnika w ch..ja Basic Oaza Spokoju Posty: 6536 Rejestracja: 25 paź 2009, 22:42 Lokalizacja: Warszawa Re: Złamanie kości ramienia Post autor: Basic » 20 sty 2011, 19:40 El Diablo pisze: Powiedz mi basic jak zamierzasz grać dostawiając rakietę mając w rękach "makaron" (ang. noodle)? Sztywna (zapewnia odejście), lekka (masa nie obciąża) packa z miękkimi naciągami (komfort) i gra w "pingponga" (z dostawki). Tak to wygląda. Optymalne tłumienie zapewnia Ci najwyższa masa nie zwalniająca zamachu ale trzeba ten zamach mieć, mieć skręt etc. Vivid pisze:Basic tu chodzi o konfiguracje jakie oferują producenci. Ramy miękkie są zawodnicze - cienkie, ciężkie, pozbawione systemów tłumienia. Ramy lekkie, grube i sztywne je oferują i pozwalają na fajną grę bez większego wkładu własnego. Panowie no właśnie nie bardzo to widziałem więc zapytałem... Teraz już jarzę jakie było przesłanie Clapton w tym całym nieszczęściu może takim dodatkiem nadziei będzie również to, że chyba mniej szkody zrobiło złamanie kości ramiennej, bądź przedramienia niż miałoby być złamanie nadgarstka z jakimś dodatkowym przemieszczeniem . Wtedy jest chyba większy problem... W każdym razie jeszcze w tym roku zagramy kolejne meczyki, zobaczysz... Będziemy mieli obydwaj fory... Ty z ręką, ja z nogą Speed Graphene MP Vivid Dynamiczny Geriatryczny Posty: 28418 Rejestracja: 15 sie 2006, 05:47 Lokalizacja: Menelowo Re: Złamanie kości ramienia Post autor: Vivid » 20 sty 2011, 23:17 Tak, nie będziecie odstawać, w końcu większość z nas gra tenis dla sprawnych ... inaczej Uśmiechaj się, to nieźle wkurza ludzi Lepiej na korcie mądrze stać niż po nim głupio biegać Skuteczność tenisa zależy od tego jak szybko i jak mocno zrobisz przeciwnika w ch..ja Clapton Weteran Posty: 1108 Rejestracja: 13 sie 2007, 18:59 Re: Złamanie kości ramienia Post autor: Clapton » 2 lut 2011, 23:40 Witam, Dzisiaj mija właśnie 3 tygodnie od operacji. Tydzień temu miałem robione kontrolne RTG i wszystko jest OK. Za kolejne 3 tygodnie kontrola i jak okaże się że kość się zrosła to zaczynam rehabilitację. Pożniej jeszcze wyjęcie prętu. Psychicznie też się troche odbudowałem i raczej myślę pozytywnie. Może jeszcze w sezonie letnim poodbijam na karach serwisowych. Pozdrawiam Basic Oaza Spokoju Posty: 6536 Rejestracja: 25 paź 2009, 22:42 Lokalizacja: Warszawa Re: Złamanie kości ramienia Post autor: Basic » 2 lut 2011, 23:49 Clapton pisze:Dzisiaj mija właśnie 3 tygodnie od operacji. Tydzień temu miałem robione kontrolne RTG i wszystko jest OK. Za kolejne 3 tygodnie kontrola i jak okaże się że kość się zrosła to zaczynam rehabilitację. Pożniej jeszcze wyjęcie prętu. Dobre wiadomości, tak trzymać !!. Czyli zdecydowałeś się na wersję z wyjęciem pręta czy to jest decyzja lekarska? Clapton pisze:Psychicznie też się troche odbudowałem i raczej myślę pozytywnie. Może jeszcze w sezonie letnim poodbijam na karach serwisowych. Zobaczysz jeszcze w lato będziesz znowu próbował mnie lobować na korcie i nie ma małych karach. Dobrze będzie, przyłożysz się do rehabilitacji i w lato grasz Speed Graphene MP Clapton Weteran Posty: 1108 Rejestracja: 13 sie 2007, 18:59 Re: Złamanie kości ramienia Post autor: Clapton » 3 lut 2011, 00:00 Z tym wyjęciem pręta to sprawa jest otwarta ale wszyscy mówią że się wyjmuje. Vivid Dynamiczny Geriatryczny Posty: 28418 Rejestracja: 15 sie 2006, 05:47 Lokalizacja: Menelowo Re: Złamanie kości ramienia Post autor: Vivid » 3 lut 2011, 09:00 Raczej tak, ale miałem znajomego, u którego pozostawiono. Z tym że nie wiem jaki dokładnie tam był uraz. Uśmiechaj się, to nieźle wkurza ludzi Lepiej na korcie mądrze stać niż po nim głupio biegać Skuteczność tenisa zależy od tego jak szybko i jak mocno zrobisz przeciwnika w ch..ja hitman Senior Posty: 2135 Rejestracja: 10 lip 2009, 05:51 Lokalizacja: Lublin Kontakt: Re: Złamanie kości ramienia Post autor: hitman » 3 lut 2011, 09:15 Clapton pisze:Kochani! Czuję się przytulony Piotr Szyba. TadX Senior Posty: 4833 Rejestracja: 6 wrz 2008, 22:16 Re: Złamanie kości ramienia Post autor: TadX » 3 lut 2011, 13:38 Szybkiego powrotu do zdrówka i pełni formy Ci życzę. Z tego, co piszesz, wszystko jest na dobrej drodze, więc skoro same dobre wiadomości to nie ma się co martwić Basic Oaza Spokoju Posty: 6536 Rejestracja: 25 paź 2009, 22:42 Lokalizacja: Warszawa Re: Złamanie kości ramienia Post autor: Basic » 29 mar 2011, 17:00 Jacku jak Twoja rehabilitacja z ręką? Ostatecznie wyjęli Ci ten pręt z ramienia czy decyzja była, że zostaje? Speed Graphene MP Clapton Weteran Posty: 1108 Rejestracja: 13 sie 2007, 18:59 Re: Złamanie kości ramienia Post autor: Clapton » 29 mar 2011, 17:43 Cześć, po 6 tygodniach zrobiono RTG, który wykazał "początki zrostu kości". Kopara mi opadła bo myślałem, że po 6 tygodniach zrost będzie całkowity. Okazało się, że te 6 tygodni to był mój wymysł, w przypadku złamania poprzecznego kości ramiennej nie jest tak szybko. Obecnie jestem po kolejnych 5 tygodniach ( w sumie po 11) i wybieram się na kolejne RTG. W między czasie ćwiczę rękę zgodnie z zaleceniami, w łokciu mam już pełny wyprost. Dam znać po RTG. Pozdrawiam! El Diablo Wyłączono z użytku... Posty: 20536 Rejestracja: 15 lut 2007, 12:57 Kontakt: Re: Złamanie kości ramienia Post autor: El Diablo » 29 mar 2011, 17:45 No! Bez marudzenia tylko sumienna praca połączona z cierpliwością i widzimy się na kortach! Bez wykrętów. Nie mogę odebrać telefonu, NIGDY! Albo jestem na urlopie, albo na zwolnieniu, albo w delegacji, albo na spotkaniu. Nie czytam e-maili ani nie oddzwaniam. Zupełnie jak horyzont. Jestem bardziej koncepcją niż bytem cielesnym. Vivid Dynamiczny Geriatryczny Posty: 28418 Rejestracja: 15 sie 2006, 05:47 Lokalizacja: Menelowo Re: Złamanie kości ramienia Post autor: Vivid » 29 mar 2011, 20:07 W myślach mi czytają Właśnie miałem wysłać PM co z ręką To trzymaj się Clapton! Uśmiechaj się, to nieźle wkurza ludzi Lepiej na korcie mądrze stać niż po nim głupio biegać Skuteczność tenisa zależy od tego jak szybko i jak mocno zrobisz przeciwnika w ch..ja Basic Oaza Spokoju Posty: 6536 Rejestracja: 25 paź 2009, 22:42 Lokalizacja: Warszawa Re: Złamanie kości ramienia Post autor: Basic » 29 mar 2011, 22:20 Tak jest! Trzymaj się Clapton i będzie dobrze, tak jak ED pisał wyżej... systematyczne ćwiczenia na pewno pomogą w powrocie na kort w tegoroczne lato. Wiem coś na ten temat, także czekamy na nowe RTG . Speed Graphene MP Clapton Weteran Posty: 1108 Rejestracja: 13 sie 2007, 18:59 Re: Złamanie kości ramienia Post autor: Clapton » 29 mar 2011, 23:19 Dzięki za wsparcie! Będę informował na bieżąco. Witaj na forum chirurgicznym! Na niniejszym forum znajdziesz informacje i porady forumowiczów na tematy chirurgiczne. Informacje, które obejmują zagadnienia chirurgi klatki piersiowej, naczyniowej, sercowo-naczyniowej, układu nerwowego, chirurgia szczękowo-twarzowej, chirurgi ręki zadawaj pytania, szukaj odpowiedzi! Forum obejmuje również zagadnienia chirurgi plastycznej. Poruszane tu tematy dotyczą między innymi: chorób serca, naczyń krwionośnych i chłonnych itp. Zapraszamy do korzystania z forum! Markk (3)Offline2010-10-12 10:39Złamanie trzonu kości ramiennejz jakim ryzykiem liczy się operacja wyciągnięcia gwożdzia, np. czy może nastąpić uszkodzenie nerwu lub jakieś inne komplikacje? przez jaki okres trwa rehabilitacja po takiej operacji? Pana zdaniem po jakim czasie ( minęło już ok 6 miesięcy po operacji ) uzyskam możliwośc pełnego wyprostowania w stawie łokciowym i czy może być tak że to dlaczego nie mogę wykonać pełnego zakresu ruchu świadczy o obecności gwoździa, przykurczu, ... czy jest tego inna przyczyna? Markk (3)Offline2011-01-05 22:52nadgarstek i palce mam w 100% sprawne, nawet moge obciążać rękę lecz nie przesadzam, jedyne co to w stawie łokciowym nie moge wykonać pełnego wyprostu zostaje jakies 30 stopni, dlaczego tak sie dzieje i czy na długo tak zostanie? co moge zrobić aby wspomóc wyprost?

złamanie kości ramiennej forum